Podatki, wysokie składki ZUS, notoryczne borykanie się z patologiami urzędniczymi. Wszystko to sprawia, iż przedsiębiorczy rodacy czują się odstraszani od zakładania prywatnych przedsiębiorstw.

Bazą danych nazywamy zbiór informacji, zazwyczaj obejmujący jakiś już określony temat i różne powiązane wraz z nim zagadnienia, ulokowane na jednym nośniku. Takich baz istnieją miliardy, nie napomykając o tej największej, tak właściwie nieskończonej, którą to nazywamy siecią internetową.

Masa osób, które prowadzą firmy, nie czują smykałki do cyfr — zatem korzystają z pomocy zewnętrznej księgowości.

Nie wszyscy są uzdolnieni matematycznie, a przecież dużo osób ma spółki i idzie im to fenomenalnie.